Współpraca Rolników z Myśliwymi w ochronie upraw przed dzikami i jeleniami

Szkody łowieckie to poważny problem, który spędza sen z powiek rolnikom i myśliwym. Corocznie zwierzyna – dziki, jelenie, sarny niszczą uprawy kukurydzy, rzepaku, ziemniaków i zbóż. Straty sięgają setek milionów złotych. Specjaliści twierdzą, że są one nawet kilkukrotnie wyższe, niż mówią oficjalne statystyki. Wypłaty odszkodowań drenują kasy kół łowieckich, a rolnicy tracą zyski – gdyż wypłata szkody zazwyczaj pokrywa tylko straty, żadnemu rozsądnemu plantatorowi nie zależy na odszkodowaniach, gdyż te pokrywają tylko straty, a nie potencjalne zyski. Licząc z pozycji całej Polski dziesiątki tysięcy ludzi angażuje swój czas i pieniądze by ogradzać uprawy pastuchami elektrycznymi.

Wszystkim zależy by dzikie zwierzęta żyły wśród nas i chcemy by było ich jak najwięcej, jednak w dobie intensyfikacji rolnictwa i upraw wielkoobszarowych dochodzi do konfliktów dziczyzna-ludzie. Jedynym tak naprawdę skutecznym środkiem zaradczym są powszechnie stosowane ogrodzenia elektryczne. Na potrzeby ochrony upraw przed dzikami i jeleniami są to proste konstrukcje, palików drewnianych lub plastikowych, izolatorów drutu i taśmy oraz zasilającego elektryzatora. Często tam gdzie działa pastuch na dziki, podłączenie zasilania do pastucha elektrycznego, jego dozór i serwisowanie są największym problem. Ogrodzenia elektryczne są niszczone przez zwierzęta, a częściej przez zawistnych ludzi.

Współpraca rolników z myśliwymi

Nie da się skutecznie zabezpieczyć uprawy pastuchem bez wzajemnego wsparcia, bardzo ważna jest współpraca między rolnikami i kołami łowickimi zrzeszonymi w PZŁ. Jest to często praktykowane i wydaje się być jedyną słuszną koncepcją. W rzeczywistości taka kooperacja może przynosić wiele korzyści, zwłaszcza w przypadku ochrony upraw przed dzikami. Wraz ze wzrostem populacji dzików, rolnicy coraz częściej borykają się z problemem zbuchtowanych pól kukurydzy, łąk i zagonów ziemniaków. Dziki niszczą też uprawy zbóż i rzepaku. Dobrą i popularną praktyką, jest współpraca z lokalnymi kołami zrzeszonymi w Polskim Związku Łowieckim i współpraca w zakresie ochrony upraw za pomocą elektrycznych pastuchów. Ten model współpracy może przynosić korzyści zarówno rolnikom, jak i myśliwym, a także służyć ochronie środowiska.

Czy wzrastająca populacja dzików i jeleni to problem rolników?

Tak jest to problem rolników ale i myśliwych, którzy dzierżawią obwód, na którym leży uprawa. Wszyscy tracą : myśliwi z własnej kieszeni wypłacają odszkodowania, a rolnicy ponoszą szkody. Wzrost populacji zwierzyny grubej w wielu regionach na całym świecie staje się zauważalny. Dziki, a szczególnie jelenie mogą zadawać poważne straty, niszcząc uprawy, łamiąc płoty i buchtując plony. Dla wielu kół łowieckich walka z tym problemem staje się wyjątkowo trudna i kosztowna. Jak pokazuje życie sukcesy są ale tylko tam gdzie jest zgoda, gdzie rolnicy dobrze dogadują się z myśliwymi.

Czyim obowiązkiem jest założenie pastucha na dziki lub jelenie?

Zgodnie z prawe myśliwi zobowiązani są do ochrony upraw i wypłacania szkód. Ustawodawca mówi jednak wyraźnie, że ochrona upraw musi odbywać się przy współpracy z rolnikami. Czyli obowiązkiem rolnika jest współpracować, w końcu szkody powstają na jego polu. Nie sposób stawiać ogrodzenia elektrycznego, albo innych urządzeń łowieckie bez wiedzy i zgody właściciela gruntu. Dobrą praktyką jest zasada że myśliwi kupują zestaw pastucha na dziki i montują takie ogrodzenie. Rolnik przygotowuje teren – wykasza chwasty itp. Gdy pastuch jest już postawiony rolnik go serwisuje i chroni przed złodziejami.

Rozwiązaniem, które zyskało na popularności, jest zastosowanie elektrycznych pastuchów. Te urządzenia emitują impulsy elektryczne, które odstraszają dziki od obszarów uprawowych. Jednak zakup i utrzymanie elektrycznych pastuchów wiąże się z pewnym kosztem, szczególnie dla małych gospodarstw rolnych koszt taki może być problematyczny. Dlatego najczęściej to koła łowiecki płacą za urządzenia, a rolnik wnosi wkład w postaci swojej pracy i poświęconego czasu na dozór. Myśliwi, którzy już posiadają doświadczenie w ochronie upraw mogą oferować swoją wiedzę i wsparcie techniczne, a także pomoc w zakupie i utrzymaniu elektrycznych pastuchów. W zamian rolnicy często pozwalają myśliwym na dostęp do swoich terenów – taka współpraca przynosi same korzyści.

Pastuchy - korzyści dla rolników

Współpraca z myśliwymi może przynieść rolnikom same korzyści. Podstawą jest korzyść finansowa – rolnicy mogą zaoszczędzić znaczną sumę pieniędzy które musieli by wydać na zakup i utrzymanie pastuchów, dla dużych upraw takie zakupy często są kosztowne. Po drugie, myśliwi niosą wiedzę i doświadczenie w montażu ogrodzenia. Elektryczne pastuchy w zwalczaniu dzików są skuteczne, co zapewnia i zapobiega szkodom na uprawach. Wreszcie, współpraca z Polskim Związkiem Łowickim - PZŁ przyczynia się do budowania pozytywnych relacji między społecznościami wiejskimi, a myśliwymi.

Czy pastuchy elektryczne opłacają się myśliwym?

Myśliwi czerpią korzyści z współpracy z rolnikami. Należy pamiętać, że myśliwi poświęcają swoje prywatne środki i czas na prace społeczne jakimi jest montaż pastucha. Dzięki zgodzie z rolnikami mają dostęp do terenów łowieckich, na których mogą polować na dziki, jelenie sarny. A właśnie dbanie o zwierzynę i polowanie jest jednym z ich głównych hobby. Ponadto, pomagając rolnikom w ochronie upraw, myśliwi mogą budować pozytywny wizerunek swojej PZŁ i współpracować z innymi grupami społecznymi na wsiach. Na końcu montaż ogrodzenia zawsze pozytywnie wpływa na bilans. Inwestycje w ogrodzenia elektryczne upraw zwracają się kilkukrotnie. 1000zł zainwestowane w Pastuch to o 3-5 tyś zł mniejsze szkody.

Czy rolnik może odmówić myśliwym wstępu na pole?

Prawo własności jest wartości nadrzędną, jeżeli rolnik nie wyraża zgody myśliwi nie mogą realizować ich podstawowych czynność łowieckich. Musi jednak pamiętać, że wtedy sam powinien się zatroszczyć o ochronę upraw. W końcu zgodnie z Polskim prawem dzikie zwierzęta należą do Skarbu Państwa czyli są naszą wspólną własnością. Koła łowieckie tylko dzierżawią obwody i prowadzą gospodarkę łowiecką.

Reasumując współpraca rolników z myśliwymi w zakresie ochrony upraw – grodzenie pastuchami przyczynia się do ochrony środowiska. Zapobieganie szkodom na uprawach może zmniejszyć presję na naturalne siedliska zwierzyny i pomóc w utrzymaniu zbalansowanego układu środowiskowego. Elektryczne pastuchy są nieszkodliwe dla ludzi, zwierząt dzikich i domowych. Zjednoczenie wokół tak szczytnego celu jak ochrona środowiska, zwierząt i interesów wsi pozwala na zachowanie harmonii między ludźmi, a także dzikimi zwierzętami. Współpraca rolników z myśliwymi w ochronie upraw przy budowie ogrodzeń elektrycznych to dobry przykład tego, jak lokalne społeczności mogą razem pracować nad rozwiązywaniem wspólnych problemów. To także doskonały sposób na wykorzystanie doświadczenia myśliwych w ochronie rolniczych terenów i ochronę środowiska. Wspólnie można tylko wygrać.